Jednym z ważniejszych elementów wyposażenia domowej przestrzeni, oprócz mebli, wykończenia podłóg i ścian, jest oświetlenie. Od niego zależy odpowiedni nastrój wnętrz, ich kolorystyka (chłodna czy ciepła), ale także to, jak będą wyglądały pozostałe detale aranżacji.
Choć architekci podkreślają, że oświetlenie warto planować już na początkowym etapie wykańczania, często o tym zapominamy. W efekcie, przez długi czas z naszych ścian i sufitów zwisają niezidentyfikowane kable, a zamiast żyrandoli i lamp świecą same żarówki. O oświetleniu przestrzeni mieszkalnej warto zatem pomyśleć z dużym wyprzedzeniem.
Wnętrze urządzone światłem. Światło we wnętrzu spełnia przede wszystkim funkcje użytkową – bez niego nie jesteśmy w stanie normalnie funkcjonować, szczególnie po zmroku. – Niedoceniane są jednak często estetyczne i dekoracyjne właściwości oświetlenia.
A dobrze dopasowane oświetlenie pomaga nam przecież oryginalnie kreować otoczenie, wydobywać lub maskować jego kształty i kolory – mówi Mariusz Gawroński, specjalista ds. oświetlenia w firmie LARS – Światło jest więc niewidzialnym architektem, który wprowadza unikalną, wizualną jakość do naszych wnętrz.
– Rodzaj oświetlenia dobieramy zazwyczaj w zależności od funkcji, jaką spełnia dane pomieszczenie – tłumaczy Mariusz Gawroński – W sypialni najlepiej sprawdzą się boczne lampy i kinkiety, które dadzą łagodne, ciepłe i nastrojowe światło, pozwalające odprężyć się przed snem. W salonie zwykle stosujemy centralne
i rozproszone źródło światła.
Warto jednak pomyśleć o dodatkowym oświetleniu, które wydobędzie aranżację pomieszczenia i miejsca, które szczególnie zasługują na podkreślenie, np. ładną kanapę, roślinę czy rzeźbę. W przestrzennym wnętrzu, które ma służyć do wypoczynku, rekreacji i np. przyjmowania gości, dobrze jest więc umieścić kilka lamp stojących lub kinkietów bocznych. Takie źródła światła podzielą je na strefy, dzięki czemu salon stanie się bardziej funkcjonalny i atrakcyjny – radzi Mariusz Gawroński.
Kuchnia jest miejscem, w którym konieczne jest światło pomocne do pracy. Dlatego strefy zmywania, gotowania czy blat roboczy powinny być doświetlone jasnym i mocnym światłem punktowym. W jadalni natomiast najlepiej jest wykorzystać jedną dużą lampę, lub skupisko mniejszych, bezpośrednio nad stołem.
Projektując oświetlenie, nie możemy zapominać o łazience. Tu potrzebne jest dużo jasnego, ale niezbyt jaskrawego i zimnego światła. W łazience ważne jest zarówno oświetlenie ogólne, sufitowe (centralne lub punktowe), jak i tzw. „zadaniowe”, czyli np. bezpośrednio przy lustrze.
Pamiętajmy jednak, że tu lepiej sprawdza się światło zamknięte w oprawach, które je dobrze rozpraszają, w innym wypadku na naszych twarzach w lustrzanym odbiciu będą pojawiać się cienie. Unikajmy więc kinkietów z żarówkami wystającymi od dołu – dodaje Mariusz Gawroński. Wyjątkowy nastrój i oryginalny wygląd wnętrz możemy stworzyć również za pomocą oświetlenia dekoracyjnego.
W tym względzie nieocenione są źródła światła oparte na technologii LED, a szczególnie te w postaci różnych węży świetlnych i taśm. Za pomocą elastycznych przewodów LED (np. LedNEON, LedTEC lub węże LED) możemy tworzyć rozmaite, kolorowe wzory na ścianach (szczególnie w pokoju dziecka), podkreślać wnęki, poziomy sufitu podwieszanego, a także dodatkowo podświetlać luksfery w łazience czy przedpokoju.
Samoprzylepne taśmy LedFLEX idealnie nadają się do podkreślania dolnej linii mebli kuchennych, półek i regałów w salonie czy sypialni, a także cokołu wanny, brodzika itp. Możliwości i zastosowań jest naprawdę wiele, a wszelkie świetlne realizacje ograniczyć może jedynie nasza wyobraźnia.
– Warto podkreślić, że dekoracyjne produkty oświetleniowe oparte na technologii LED, oprócz niewątpliwych walorów estetycznych, są przy tym niezwykle trwałe i energooszczędne, i co za tym idzie, również przyjazne dla naszych portfeli. A to dziś z pewnością jeden z najważniejszych czynników decydujących o wyborze najwłaściwszego rozwiązania – podsumowuje Mariusz Gawroński.
Źródło: Lars