Oras zachęca: zużywaj mniej wody nie tylko w Dniu Oszczędzania

Światowy Dzień Oszczędzania to jedna z najstarszych akcji edukacyjnych na świecie. Funkcjonuje od 1929 roku, kiedy to przedstawiciele największych europejskich banków zdecydowali o konieczności promowania idei oszczędzania, by zapewnić stabilny rozwój społeczeństw.

Oszczędność nie powinna skupiać się jednak wyłącznie na planowaniu i gromadzeniu kapitału. Ten nawyk powinniśmy wykorzystywać także w życiu codziennym. Bo przecież dla domowych budżetów zmniejszenie zużycia wody czy energii oznacza także wymierne oszczędności finansowe, które mogą wynosić nawet kilkaset złotych rocznie. W przypadku budynków użyteczności publicznej straty wynikające z braku optymalizacji w zużyciu wody mogą kosztować ich właścicieli nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych.  

„Stosując nowoczesne krany możemy zaoszczędzić nawet do 70% wody nie zmniejszając przy tym komfortu jej użytkowania. W chwili obecnej ceny wody w Polsce są jedynymi z najwyższych w Europie.  Obecnie płacimy średnio ok. 6,5 zł za metr sześcienny wody i ścieków. A według ekspertów możemy spodziewać się wzrostu o kolejne nawet 60 proc. Dlatego już dziś warto postawić na ekologiczne i ekonomiczne rozwiązania, które w łatwy sposób pozwolą nam oszczędzić wodę i energię” – podkreśla Bożena Leśniak z Departamentu Ochrony Środowiska firmy Oras w Polsce.

Ekologia po pierwsze

Światowe organizacje pozarządowe i ekologiczne od lat wskazują na niedostatek wody nadającej się do picia i codziennego użytku. Według danych ONZ z tego powodu cierpi ponad 880 milionów ludzi na świecie. Zmiana naszych codziennych nawyków i przestawienie się na standard „eko” przyczynia się do poprawy globalnej sytuacji.

Dostrzegli to już Europejczycy, gdzie jak podaje Greenpeace, na jedną osobę zużycie wody kształtuje się na poziomie 140 litrów, podczas gdy przecięty Polak zużywa 190 litrów wody. Organizacja podkreśla też, że w Polsce aż 1/4 zużytej wody jest tracona z powodu przecieków rur czy tzw. cieknących kranów.

Naprzeciw tym statystykom wychodzą wybrani producenci armatury. Nowoczesne rozwiązania: eko-przyciski, fotokomórki i termostaty pomagają nam w oszczędzaniu nawet bez zmiany codziennych „złych” nawyków.

Jak zaoszczędzić na wodzie i energii?

Jakie rozwiązania pomogą nam w codziennym oszczędzaniu wody, energii i pieniędzy. Sześć podstawowych zasad podpowiada Bożena Leśniak, ekspert Departamentu Ochrony Środowiska firmy Oras:

1. Zmień baterie dwuuchwytowe na jednouchwytowe - czas potrzebny na ustawienie odpowiedniego strumienia, a przede wszystkim temperatury wody jest w nich dużo mniejszy niż w klasycznej baterii dwuuchwytowej.

2. W łazience zastosuj baterie bezdotykowe lub z termostatem – to prawdziwie ekonomiczne rozwiązanie. Zużycie wody, a tym samym też energii potrzebnej na jej ogrzanie jest w nich ograniczone do minimum, gdyż woda wypływa z kranu jedynie wówczas, gdy przystawimy do niego dłonie.

3. Prysznic zamiast kąpieli, najlepiej z przyciskiem ECO - warto pamiętać, że 10 minutowy prysznic pod normalnym strumieniem wody pochłania 4 kWh energii czyli tyle samo co praca lodówki przez 8 dni, świecenie żarówki 40 W przez 100 godzin lub 10 km jazdy samochodem. Przycisk ECO stosowany w nowoczesnych rączkach natrysku pozwala zmniejszyć wykorzystanie wody o połowę.

4. Szanuj wodę i domowy budżet – w oszczędzaniu trzeba postawić na zmianę nawyków. Choć nie jest to łatwe dla wielu domowych budżetów przełoży się na realne oszczędności. Pamiętajmy m.in. o tym by zamykać kran w czasie szczotkowania zębów i nie przedłużać nadmiernie czasu spędzanego pod prysznicem. Osoby, które mają tendencję do „lania wody” powinny zmienić baterie na wersje bezdotykowe z fotokomórką.

5. W kuchni używaj baterii z przyciskiem ECO – pozwala on ustawić optymalny strumień wody i redukuje jej zużycie do 80%. Ta możliwość oszczędzania istotna jest szczególnie w kuchni, gdzie zużycie wody podczas codziennego przygotowania posiłków i mycia naczyń jest bardzo  wysokie.

6. Wybieraj baterie producentów dbających o jakość i ekologię – dobrej jakości baterie kranowe są jak żarówki halogenowe: ich koszt jest wyższy w porównaniu z armaturą niższej jakości, jednak mają wielokrotnie dłuższą żywotność, a stosując je zużywamy mniej wody. Tanie baterie wymagają też częstych napraw, wymiany lub ciekną, co nie sprzyja oszczędzaniu.

Produkcja wysokiej jakościowo armatury wymaga bardzo dużych standardów kontroli jakości. Przykładowo nasze baterie produkowane są w: Finlandii, Norwegii i w Polsce. Kupując baterie powinniśmy patrzeć na kraj ich pochodzenia ponieważ utrzymanie jakości w krajach dalekiego wschodu pozostawia wiele do życzenia. 

źródło: Oras

Więcej