Ten sklep to kpina! Byłam ostatnio z meżem w celu zakupienie plytek do kuchni na obsluge czekalismy z 30 min pytajac przechodzacych pracownikow czy moga kogos zawolac za kazdym razem uslyszelismy ze zaraz ktos przyjdzie. Kiedy pojawil sie pan ktory rzekomo zajmowal sie stoiskiem z kafelkami ...
Gość mhtyl
02-07-2012 22:46
A wiedziałeś co chcesz kupić?
Gość Endertiment
02-07-2012 22:44
To chyba jakieś zarty, odsyłali mnie od stoiska do stoiska...kompletna dezorganizacja.