Co warto wiedzieć, przed rozmową z instalatorem?
Aby rozmowa z fachowcem była łatwiejsza, warto zapoznać się wcześniej z podstawowymi pojęciami dotyczącymi instalacji kanalizacyjnej. Trudno w tym miejscu wchodzić w detale, ale aby życzenia, które chcemy zgłosić instalatorowi, miały ręce i nogi.
Trzeba pamiętać przynajmniej o kilku podstawowych uwarunkowaniach:
- ścieki przemieszczają się w instalacji kanalizacyjnej grawitacyjnie, niezbędne jest zatem zachowanie odpowiednich spadków przewodów (około 2 proc., czyli 2 cm na 1 metr długości rury) w kierunku odpływu ścieków;
- rury kanalizacyjne są dość grube (od 40 mm, w wypadku przewodów do podłączenia umywalek, do 110 mm, w przypadku rur odprowadzających nieczystości z misek sedesowych), tak więc nie można ukryć ich w ścianach, a co najwyżej za ekranami maskującymi. Rury prowadzi się też w kanałach instalacyjnych, a w domach podpiwniczonych - pod sufitem w piwnicy;
- podejścia (prawie poziome odcinki przewodów kanalizacyjnych, łączące poszczególne urządzenia sanitarne z pionami) nie powinny mieć długości przekraczającej 3 m, bo w istotny sposób komplikuje to wykonanie instalacji;
- wszystkie urządzenia podłączane do instalacji kanalizacyjnej muszą zostać zasyfonowane, tzn. przyłączone za pośrednictwem wypełnionego wodą odcinka przewodu, który zapobiega cofaniu się nieprzyjemnych woni do pomieszczeń (wyjątkiem jest miska sedesowa, w której rolę syfonu pełni odpowiednio ukształtowany odpływ). Rada praktyczna - w przypadku wanien i kabin prysznicowych zdecydowanie warto zamontować nowoczesne syfony, które można czyścić od góry, bo eliminuje to np. konieczność rozbierania obudowy wanny w celu wyczyszczenia syfonu;
- piony, przynajmniej te odprowadzające ścieki z misek ustępowych, powinny być wyposażone w wyprowadzone ponad dach budynku przewody napowietrzające. Zapobiegają one powstawaniu podczas spływu ścieków podciśnienia, które skutkuje wysysaniem wody z syfonów i rozchodzeniem się nieprzyjemnych woni;
- przygotowując projekt instalacji, nie wolno zapomnieć o trójnikach rewizyjnych, które pozwalają na w miarę bezproblemowe udrażnianie rur w sytuacji, gdy dojdzie do ich zapchania (co może się zdarzyć nawet w zupełnie prawidłowo wykonanej instalacji).
Wady instalacji wykonanych z tworzyw sztucznych
W domowych instalacjach kanalizacyjnych wykorzystuje się dziś zwykle przewody z tworzyw sztucznych, najczęściej z polichlorku winylu (PVC). Cechuje je lekkość, duża wytrzymałość i odporność na działanie ścieków, ale mają też wady.
Pierwsza z nich to duża rozszerzalność cieplna, która powoduje, że trzeba wykonywać mocowania pozwalające na przesuwanie się rur, a w miejscach przejść przez ściany i stropy montować tuleje o większej średnicy, wypełnione elastycznym materiałem.
Drugi problem to dużo gorsze niż w przypadku stosowanych dawniej rur z żeliwa tłumienie odgłosów przepływających ścieków. Jeśli nie da się przenieść pionu w miejsce, gdzie te odgłosy nie będą nikomu przeszkadzać, należy rozważyć użycie specjalnej rury niskoszumowej, a w skrajnych przypadkach - wygłuszenie wełną mineralną i/lub osłonięcie rury ekranem z płyt gipsowo- kartonowych.
Redaktor: Adam Jamiołkowski
Na schemacie otwierającym: Schemat funkcjonalny domowej instalacji kanalizacyjnej
Dodaj komentarz