Odpowiednio do warunków
(fot. Lafarge) |
Posadowienie powinno być odpowiednie do obciążeń, jakie budynek będzie przekazywać na fundament oraz do nośności gruntu i strefy klimatycznej, w jakiej znajdzie się dom. W przypadku katalogowych projektów domów przyjmuje się parametry na przeciętnym poziomie: centralna strefa klimatyczna Polski, nośność gruntu powyżej 150 kPa. Jeśli rzeczywiste warunki na działce są inne od przyjętych, sposób fundamentowania należy odpowiednio zmodyfikować.
Rodzaj gruntu
Przeprojektowania fundamentu wymagają zazwyczaj domy stawiane na gruntach nasypowych, torfowiskach i na obszarach szkód górniczych. Problemów mogą przysporzyć też grunty niejednorodne, gdy w obrębie fundamentu występuje znaczne zróżnicowanie ich własności. Aby dokładnie poznać warunki gruntowo-wodne na działce, warto wykonać badania geologiczne (warto zrobić to nawet przed zakupem działki, aby od razu ocenić rzeczywisty koszt wybudowania na niej domu). Nawet jeśli wokół działki znajdują się domy podobne wielkością do naszego i nie było problemów z ich budową, badania warto wykonać.Rozpoznanie warunków wodnych polega przede wszystkim na ustaleniu, na jakim poziomie znajduje się zwierciadło wody gruntowej i jakie są jego wahania w ciągu roku. Wykonywanie fundamentów poniżej głębokości, na jakiej znajduje się woda gruntowa, wymaga zabezpieczenia wykopów przed zalaniem oraz wykonania ciężkich izolacji przeciwwodnych i drenażu (w przypadku budowy podpiwniczenia), co znacznie podnosi koszty.
Strefa klimatyczna
Podczas projektowania fundamentu, pod uwagę należy też wziąć strefę klimatyczną, w której zlokalizowana będzie budowa. Od strefy tej zależy bowiem wymagana głębokość posadowienia fundamentu, a waha się ona w granicach 0,8–1,4 m. Nie oznacza to jednak, że tak głęboko należy wkopywać się w stosunku do poziomu działki – praktykowane jest tworzenie wokół domu łagodnej skarpy; głębokość zagłębienia fundamentu liczy się wtedy od jej szczytu. Rozwiązanie takie pozwala uniknąć kosztownego wywożenia ziemi z wykopu i chroni przed ewentualnymi podtopieniami.
Redakcja BudujemyDom
Ciąg dalszy artykułu w wydaniu papierowy miesięcznika Budujemy Dom 1-2/2012