Gdy potrzebujemy większej niż dotychczas powierzchni mieszkalnej, mamy do wyboru:
- rozbudowę domu;
- zmianę domu na większy;
- adaptację strychu lub piwnicy.
Rozwiązanie pierwsze jest często niemożliwe ze względu na wielkość działki lub ograniczenia wynikające z Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego. Drugie zaś wiąże się z szeregiem trudności finansowych i organizacyjnych. Adaptacja strychu (czasem też piwnicy) na pomieszczenia mieszkalne często jest więc najrozsądniejszy wyborem, bo w sprzyjających warunkach zakres prac może być stosunkowo niewielki, nie zmienia się też znacząco wygląd zewnętrzny budynku.
Jednak tej decyzji nie powinniśmy podejmować pochopnie, bo nieużytkowy strych też ma zalety:
- jest przestrzenią gospodarczą, w której można przechowywać rzeczy używane rzadko lub sezonowo;
- stanowi strefę buforową, ograniczającą nagrzewanie się i wychładzanie pomieszczeń na niższej kondygnacji;
- umożliwia szybkie wykrycie i naprawę nieszczelności dachu;
- stwarza bardzo dobre warunki wentylacji elementów więźby dachowej, co sprzyja jej trwałości.
Projekt poddasza - plan podziału
Adaptację poddaszapowinniśmy rozpocząć od inwentaryzacji stanu istniejącego. To przede wszystkim pomiar przestrzeni pod dachem i sporządzenie szkiców w skali 1:100, a jeszcze lepiej 1:50. Niezbędne jest zaznaczenie wysokości pomieszczeń i lokalizacji takich elementów, jak słupy podtrzymujące więźbę - inaczej mówiąc wszystkiego, co utrudnia swobodny podział i zagospodarowanie przestrzeni.
Sprawdzenie stanu więźby oraz nośności stropu to zadanie dla fachowców i na to przyjdzie czas później. Na razie sporządzenie rysunków pomoże nam odpowiedzieć na pytanie czy w przestrzeni, którą dysponujemy w ogóle da się wygospodarować satysfakcjonujące nas, odpowiednio duże i ustawne pomieszczenia. Czy to ma być np. dodatkowy, tylko sporadycznie użytkowany, pokój dla gości, czy myślimy o drugim samodzielnym mieszkaniu?
W tym momencie może dojść do brutalnego zderzenia tego, co można uzyskać, z tym, co uzyskać byśmy chcieli. Możliwości adaptacji zależą głównie tego, jaki jest kształt i konstrukcja dachu, a nie powierzchnia poddasza mierzona po podłodze.
Wynika to głównie z faktu, że do pełnego wykorzystania nadaje się część pomieszczenia o wysokości przynajmniej 1,9 m (tzw. wysokość stania), a do ustawienia sprzętów i mebli przy ścianach potrzebna jest wysokość 1,2-1,5 m. Efektywnemu wykorzystaniu poddasza sprzyja:
- prosty kształt dachu. Najlepsze są dachy dwuspadowe;
- znaczny kąt nachylenia połaci (powyżej 30°), bo dzięki temu wysokość pomieszczenia szybko rośnie w miarę oddalania się od ściany;
- wysoka ścianka kolankowa (ponad 1 m);
- duża rozpiętość dachu (ponad 8 m);
- brak słupów lub ścian nośnych.
Bardzo duże znaczenie ma też umiejscowienie schodów. Najlepiej, jeśli biegną w przybliżeniu równolegle do połaci dachu. Wówczas można wykorzystać przestrzeń o niewielkiej wysokości blisko okapu. Dobrze też, jeśli schody są blisko środka, a nie któregoś z krańców budynku. Dzięki temu możemy zaplanować wygodne wysokie pomieszczenia po obu stronach schodów, nie tracąc najcenniejszego miejsca pod kalenicą na komunikację.
Wysokość pomieszczeń
Na poddaszach minimalna wymagana wysokość pomieszczeń mieszkalnych to 2,2 m. W pokojach ze skosami liczy się ją przy tym jako średnią wysokość, poczynając od 1,9 m. Dlaczego akurat od 1,9 m? Bo w myśl prawa części poniżej tej wysokości nie uznaje się za odpowiadającą przeznaczeniu pomieszczenia.
Oczywiście w praktyce nawet przestrzeń przy ścianie o wysokości 1 m da się wykorzystać, a 1,9 m to już "wysokość stania" - do takiej ściany można podejść, nie uderzając głową o sufit i można przy niej ustawić większość mebli. Dużo zależy też od spadku dachu, bo przy bardziej stromym, w miarę oddalania się od ściany szybko przybywa przestrzeni nad głową. Możliwości zagospodarowania części pomieszczeń o obniżonej wysokości pokazano na rysunkach.
Pod ścianką o odpowiedniej wysokości zmieszczą się:
Jarosław Antkiewicz
Zdaniem naszych Czytelników
KamilaMarek
22 Jan 2016, 18:37
Cytat Z tą inwentaryzacją zrobioną samodzielnie , to chyba najgłupsza porada jaką można było napisać. Po pierwsze pomiary i tak się nie będą zgadzać, a architekt będzie musiał zrobić to jeszcze raz. Przy okazji obejrzy więźbę ...
bajbaga
13 Oct 2015, 15:34
Zmienili PB - architekci wq...ni na maksa.
Gość arch.
13 Oct 2015, 14:32
Architekt zły, architekt ma bardzo ostre kły. Najlepiej, najtaniej u Pana Wac'a. A prawo budowlane, oj tam może zmienią zanim zrobimy. Panie Wacu daj Pan namiar na siebie będziesz Pan monopolistą
Gość Wac
03 Mar 2015, 20:47
Jeśli klient ma koncepcje na poddasze to po co iść do architekta? Konstruktor (inżynier budownictwa) zrobi cały projekt bez pomocy pośredników za połowę tej kwoty co architekt. Ludziska, nie warto przepłacać za parafkę kogoś kto ma przed nazwiskiem "arch."
Gość Priest
26 Mar 2014, 16:10
Czy jak adaptowałem przy pomocy siatki tynkarskiej poddasze to tez miałem mieć zezwolenie (nota bene efekt świetny)? Dobre sobie.
Gość Wac
18 Jul 2013, 09:32
A gdzie słowo o inwentaryzacji konstrukcyjnej. Poddasze raczej nigdy nie jest projektowane jako mieszkalne więc być może trzeba wzmocnić pod nim strop a inwentaryzacja zabudowanej konstrukcji to dużo bardziej czasochłonna czynność niż inwentaryzacja tego co widać (architektury). ...
HenoK
15 Feb 2010, 07:38
Cytat [...Dlatego opłaca się samodzielnie wykonać jak najwięcej pomiarów. ...] O mało nie umarłem ze śmiechu Gdyby do mnie zgłosił się klient z takim pomysłem, że on sam zrobi inwentaryzację, to w naszej umowie natychmiast ...
Gość Andrzej Jędrzejewski
15 Feb 2010, 02:37
[...Dlatego opłaca się samodzielnie wykonać jak najwięcej pomiarów. ...] O mało nie umarłem ze śmiechu :) Gdyby do mnie zgłosił się klient z takim pomysłem, że on sam zrobi inwentaryzację, to w naszej umowie natychmiast pojawiłby się zapis, że projekt robiony jest ...
Gość Barbara
23 Jul 2009, 20:25
A jaki jest koszt wynajęcia architekta?
Gość sgj
27 Nov 2008, 10:45
Z tą inwentaryzacją zrobioną samodzielnie , to chyba najgłupsza porada jaką można było napisać. Po pierwsze pomiary i tak się nie będą zgadzać, a architekt będzie musiał zrobić to jeszcze raz. Przy okazji obejrzy więźbę dachowa wraz z konstruktorem który musi wydać opinię. ...