Koszty budowy oczyszczalni ścieków szybko się zwróciły!

Liczba mieszkańców: 4 osoby.

Działka: pow. 1200 m2, grunt gliniasty, zwięzły.

Oczyszczalnia ścieków:

• Drenażowa, z pakietami drenażowymi ułożonymi w kopcu filtracyjnym. 
• Dwukomorowy osadnik gnilny z filtrem w postaci plastra miodu z PVC. 
• Kopiec filtracyjny o wys. 1,20 m, a w nim rury perforowane, doprowadzające ścieki do ośmiu pakietów drenażowych. 
• Przepływ dobowy Qd = 0,90 m3/doba.

Montaż osadnika gnilnego

Decyzja: budowę przydomowej oczyszczalni ścieków doradzili nam wykonawcy instalacji c.o. z pompą ciepła. Gdyby nie oni, pewnie korzystalibyśmy z kosztochłonnego szczelnego szamba.

Podczas budowania kolektora dolnego dla pompy ciepła, zaoferowali, że przy okazji operowania ciężkim sprzętem do prac ziemnych na działce, przygotują od razu wykopy pod tanią w eksploatacji oczyszczalnię. To był doskonały ruch, zmniejszający koszty budowy oczyszczalni, które zamortyzowały się już po półtora roku.

Ze względu na małą powierzchnię działki, wybraliśmy system z pakietami drenażowymi, wiedząc, że każdy pakiet zastępuje kilka metrów rury drenażowej.

Natomiast z powodu gliniastego podłoża, 8 pakietów zaplanowaliśmy w kopcu filtracyjnym, a w studzience rozprowadzającej - pompę, kierującą na kopiec szare ścieki. Kopiec, o wys. 1,20 m i wym. 5 × 10 m, uformowaliśmy w taki sposób, żeby zajął mało miejsca przed frontem domu. Urządziliśmy na nim skalniak, żeby wyglądał bardziej dekoracyjnie.

Instalację oczyszczalni ścieków o dł. 20 m ułożono przed frontem domu - dwukomorowy osadnik gnilny ulokowano w północno-wschodnim narożniku działki

Przydomowa oczyszczalnia ścieków - porady i przestrogi:

Ułożenie w kopcu pakietów drenażowych to był doskonały krok, również dlatego, że oczyszczone ścieki podlewają frontowy ogródek. Nie trzeba było tu prowadzić automatycznego podlewania. Technologia pozwala odprowadzać je do oczka wodnego, lecz woleliśmy wykorzystać je w ten sposób. Oczyszczalnia działa bezawaryjnie i skutecznie obniża koszty utrzymania domu i ogrodu. Jej obsługa polega na wrzuceniu do sedesu, co 2 tygodnie, tabletki ze specjalnymi bakteriami oraz corocznym opróżnieniu osadnika gnilnego.

Wcześniej płaciliśmy za wywóz ścieków 200 zł, obecnie cena skoczyła do 300 zł, ponieważ usługodawca bada na miejscu zawartość bakterii w ściekach. Po opróżnieniu osadnika - napełniamy go czystą wodą, po czym wyjmujemy kosz z filtrami i płuczemy je myjką ciśnieniową. W studni rozdzielczej wymieniamy co ok. 3 lata pompę do brudnej wody. Wiemy, kiedy trzeba to zrobić, bo wypada nam wtedy bezpiecznik w skrzynce elektrycznej. Kupujemy pompę ze średniej półki. Obecnie używamy trzeciej pompy.

Oczywiście, żeby nie zniszczyć bakterii w instalacji, w domu stosujemy środki myjące i piorące bez detergentów. Na instalację kanalizacyjną w obrębie budynku podczas stawiania domu przygotowaliśmy kanał wentylacyjny w kominie o śr. 100 mm. Budowa oczyszczalni trwała kilka dni, bo wykonawcy umocowali osadnik gnilny na wylewce z betonu, a pod pakietami drenującymi wykopali doły o gł. 80 cm i wypełnili je żwirem. Jesteśmy zadowoleni z efektu ich pracy!

Studnię rozdzielczą z pompą do brudnej wody umieszczono między podjazdem a ścieżką

Jeden z czterech kominków wentylacyjnych w kopcu

Koszty budowy i eksploatacji przydomowej oczyszczalni ścieków:

• Budowy - 4000 zł, robocizna w cenie budowy instalacji c.o. z pompą ciepła. 
• Eksploatacji:
  - tabletki z bakteriami 100 zł;
  - opróżnienie osadnika gnilnego 300 zł;
  - wymiana energooszczędnej pompy do brudnej wody raz na 2-3 lata 200 zł plus zużyty prąd.

Redaktor: Lilianna Jampolska