Kosiarka spalinowa bezpieczniejsza i wygodniejsza od elektrycznej

Ogród: powierzchnia 950 m2; w tym trawnik - na początku 730 m2, a obecnie 295 m.

Narzędzia spalinowe: kosiarka - ze stalowym korpusem, o mocy 2,4 kW z napędem na tylne koła i polem cięcia 46 cm, bocznym lub tylnym wyrzutem trawy do kosza. Podkaszarka o mocy 2,7 kW.

Narzędzia elektryczne: myjka ciśnieniowa.

Narzędzia ręczne: łopaty, grabie, sekatory, siewnik na kółkach, opryskiwacz ciśnieniowy ręczny i plecakowy (15 l), szufle do odśnieżania.

Komplet narzędzi do grabienia, spulchniania, kopania zawieszono na specjalnym wieszaku.

Decyzja: Darek - zaraz po budowie domu, na działce wszędzie była trawa i do koszenia kupiłem kosiarkę spalinową. Ze względów bezpieczeństwa wolałem spalinówkę, bo przerzucanie kabla elektrycznego to niewygoda i zagrożenie. Takie kosiarki mają szersze pole koszenia, więc szybciej się nimi pracuje. W modelu, który wybrałem, jest nóż o dł. 45 cm. Maszyna sama jedzie, bo ma napęd i nie trzeba jej pchać, tylko odpowiednio kierować. Jestem z niej zadowolony.

Teren jest otoczony nieużytkami, dlatego potrzebowałem dodatkowo podkaszarki do wycinania traw i chwastów w szerokim pasie wokół ogrodzenia. Ten przyrząd wymaga ode mnie trochę siły, ale sprawdza się.

Inne narzędzia, takie jak siewnik do nawożenia i opryskiwacze ręczne do oprysków na chwasty, też dotyczą pielęgnacji trawnika. Z czasem zacznę wypożyczać wertykulator i aerator. Używa się ich raz, góra dwa razy w roku. Narzędzia kupuję w miarę, jak pojawiają się potrzeby.

Dopiero w zeszłym roku zleciliśmy z żoną założenie ogrodu, więc domek ogrodnika coraz bardziej się zapełnia sprzętem. Do utrzymania porządku na nawierzchniach ścieżek i podjazdu zaopatrzyłem się w myjkę ciśnieniową i dwie szufle do odśnieżania. Jesienią kupię odkurzacz lub dmuchawę do liści.

Narzędzia ogrodnicze przechowuje się w domu ogrodnika

Narzędzia ogrodnicze - rady i przestrogi:

Magdalena: choć mam zestaw sekatorów i nożyc do cięcia, zamierzam do formowania roślin zatrudniać profesjonalistów. Nie mam na razie takiej wiedzy, żeby robić to sama. Aby spożytkować nareszcie skoszoną trawę, planuję kompostownik. Przygotowaliśmy już na niego przestrzeń, przy kojcu dla psa.

O narzędzia ogrodnicze trzeba odpowiednio dbać i przechowywać, więc postawiliśmy domek ogrodnika. Pies ma tam ciepłą budę, a narzędzia - suche miejsce. Na zewnątrz pod dachem urządziliśmy przewiewną drewutnię na drewno do kominka.

Koszty zakupu narzędzi ogrodowych:

• kosiarka 1800 zł, 
• podkaszarka 300 zł.

Redaktor: Lilianna Jampolska
Na zdjęciu otwierającym: Darek wybrał kosiarkę spalinową o mocy 2,4 kW, z napędem na tylne koła i szerokością koszenia 46 cm. Jest z niej zadowolony.